Recenzja #7 - Nigdziebądź, Neil Gaiman

Jak bardzo prawdopodobne jest znalezienie rannej dziewczyny na ulicy Londynu, w bardzo bogatej dzielnicy? W sumie to nie takie małe. Ale jednak nie każdy pomaga takiej osobie, a już na pewno nie zabiera jej do siebie do domu! No cóż. Richar Mayhew jest trochę inny. Ma przyjemną pracę, świetną narzeczoną, przytulny dom (w zasadzie to mieszkanko w kamienicy) i dobrych przyjaciół. Jakim więc cudem jedna dziewczyna potrafi zaburzyć nie tylko życie Richarda, ale również cały świat? 
Po tym gdy mężczyzna pomaga tajemniczej Pannie Drzwi, cały Londyn Nad i wszyscy ludzie zapominają o nim. Kim jest? Co robi? Skąd się tu wziął? Nic. Kompletne nic. Jednego dnia ma wszystko. Drugiego, traci pracę, Jessica zrywa zaręczyny, facet w wielbłądzim płaszczu sprzedaj jego mieszkanie, a najlepszy przyjaciel Garry nie pamięta, by kiedykolwiek spotkał Richarda. Popaprane, co?
Richard wyrusza do magicznego Londynu Pod, aby odzyskać swoje dawne życie. Czy jest to jednak możliwe?

Magiczny wstęp do magicznej książki, jaką jest "Nigdziebądź" Neila Gaimana. Książkę tę przeczytałam dwa razy. Pierwszym razem, za namową mojej kochanej mamy. Do dziś pamiętam jakie było moje zasmucenie spowodowane końcem tej historii. Jakże się ucieszyłam, gdy w moje łapki wpadła nowa wersja kolekcjonerska, w nowej okładce, z nowym wstępem i opowiadaniem o moim ulubionym bohaterze, markizie de Carabas. Och... Jakie wspaniałe chwile są związane z tą książką. Powracając. "Nigdziebądź" jest książką przepełnioną magicznymi wątkami, postaciami i miejscami. Nigdy nie spotkałam się z taką dozą fantastyki jak tutaj. No może raz, ale o tym kiedy indziej.
"Nigdziebądź" jest naprawdę fantastyczne. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak mocno zakochałam się w czymkolwiek. Naprawdę.
O dziwo jednak, niedawno spotkałam się z dużą falą krytyki. Nie powiem. Trochę się zdziwiłam. No, ale cóż. Z czasem jak zaczęłam czytać powody tej nienawiści, zrozumiałam, że nie każdy lubi tak dużo "magii" zgromadzonej w jednym miejscu. No cóż. Bywa.
Nie zniechęcajcie się jednak. Książka jest naprawdę świetna. Polecam całym serduszkiem :*.
Ps. Najnowsza wersja wydania ma cudowną zakładkę tasiemkową :O.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Beautiful Books , Blogger